Helsinki zachęcają turystów swoim urokiem, krajobrazem oraz niewielką powierzchnią. Pomimo tego, że często spotkać się można z opinią, że jest to nudne miasto, naszym zdaniem warto je odwiedzić. Stolica Finlandii to uosobienie Skandynawii (pomimo tego, że formalnie do niej nie należy) – łączy w sobie klimat miasta portowego, klasycystycznego oraz specyfiki północy. Miejsce to uczy, jak złapać oddech, zatrzymać się chociaż na chwilę i zdystansować się od codziennych trosk.
My Helsinki odwiedzamy w listopadzie, podczas naszej podróży za koło podbiegunowe – do wioski Świętego Mikołaja w Laponii. Spędziliśmy tutaj pierwszy i ostatni dzień naszego dłuższego wyjazdu – łącznie 2 dni, zwiedzając najciekawsze atrakcje turystyczne.
Helsinki słyną z bajecznych pejzaży, portowego charakteru i usytuowania na kilkudziesięciu wyspach i wysepkach nad Zatoką Fińską. Co jednak przyciąga tutaj taką rzeszę turystów, skoro niejednokrotnie można przeczytać, że miasto to jawi się jako dość nieciekawe i bez polotu?
Wbrew pozorom, stolica Finlandii jest niezwykle urozmaicona i można tutaj znaleźć coś dla siebie o każdej porze roku – od tętniącego życiem gwaru miasta, po spokój, przytulność i wreszcie połączenie leniwych spacerów z aktywnym zwiedzaniem różnorodnej architektury. Jakie atrakcje w Helsinkach warto zatem odwiedzić w pierwszej kolejności i których nie wolno pominąć, zwiedzając to białe miasto północy?
Helsinki na weekend – główne atrakcje warte odwiedzenia
Kiedy już, wybrany przez nas środek lokomocji, dowiezie nas do centrum, zatrzymajmy się tam chociaż na chwilę. Tak naprawdę, kierując się na południe od samego dworca kolejowego, znajdziemy się dosłownie w samym sercu miasta. Centrum stolicy Finlandii to jednak nie jest typowe miejsce tętniące życiem. Znajdziemy tutaj, co prawda, szereg restauracji, sklepów i kawiarni, ale z pewnością nie przerazi nas zbytni gwar i tłumy. Ucieszy się tutaj każdy ceniący ciszę i spokój oraz szukający wytchnienia od codziennego, pośpiesznego życia. Można tutaj leniwie spacerować długimi, spokojnymi promenadami, a nawet przy okazji posłuchać, miejscowych fińskich muzyków ulicznych. W porównaniu do innych stolic europejskich, Helsinki zdają się sprawiać wrażenie, jakby się czas tutaj na chwilę zatrzymał.
Dworzec kolejowy – Helsinki Centralne
Naszą przygodę zaczynamy wysiadając z autobusu miejskiego pod zabytkowym budynkiem dworca centralnego. Ta masywna fasada, jest jedną z najbardziej charakterystycznych budowli w Helsinkach. Dojedziemy stąd do większości dużych miast w kraju, a także poza nim. Możemy wsiąść nawet w pociąg do Moskwy czy Petersburga. Podczas zwiedzania stolicy, będziecie go z pewnością mijać niejednokrotnie.
Plac Senacki
Przed udaniem się na nadbrzeże Helsinek, warto skierować się do położonej nieopodal Katedry w Helsinkach i znajdującego się poniżej Pałacu Senackiego. Jeżeli zobaczysz charakterystyczne białe kolumny i zielone kopuły, to trafiłeś idealnie. Plac Senacki to miejsce, które z pewnością zainteresuje znawców i fanatyków historii, ale także wszystkich chcących bliżej poznać ten temat. Na placu możemy bowiem zobaczyć pomnik cara Aleksandra II, który przypomina o ówczesnych relacjach fińsko-rosyjskich, a właściwie to o zależności Finlandii od Rosji. Trzeba wiedzieć, że to właśnie z rozkazu car Aleksandra I, przeniesiono stolicę Finlandii z Turku do Helsinek, a dzięki jego panowaniu, Finlandia zyskała dużą część autonomii.
Warto na chwilę usiąść na schodach przed Katedrą aby podziwiać tą neoklasycystyczną budowlę. Katedra została ufundowana przez cara Rosji Mikołaja I, a jej budowa rozpoczęła się w latach 1820-1850. W późniejszym okresie była jeszcze rozbudowywana i modernizowana.
Na Placu Senackim znajdziemy również kwaterę premiera Finlandii, ale także najstarszy uniwersytet tego państwa oraz bibliotekę. Jeżeli zwiedzamy miasto zimą, to warto wiedzieć, że tuż obok Placu Senackiego, znajduje się Muzeum Miejskie w którym w grudniu każdego roku organizowany jest znany w całej Finlandii jarmark bożonarodzeniowy.
Esplanadi
Deptak Esplanadi (potocznie zwany Espą), to najbardziej znana i zarazem najpiękniejsza ulica stolicy Finlandii. Tworzą ją dwie ulice – Pohjoisesplanadi (ulica północna) oraz Eteläesplanadi (ulica południowa). Znajdziemy tutaj szereg najbardziej wytwornych punktów gastronomicznych, ale także najdroższych sklepów z dodatkami, takimi jak szkło czy też ceramika. Na zobaczenie zasługuje tutaj najstarsza w mieście restauracja Kappeli, do której chadzali w przeszłości poeci, pisarze oraz artyści. Można tutaj spróbować lokalnych smaków i poznać kraj od strony kulinarnej, ale miejmy na uwadze, że jest to jeden z najdroższych lokali w Helsinkach. Deptak Esplanadi to okazja do poczucia odrobiny luksusu, nie tylko dla tych najmożniejszych.
Plac Targowy – Vanha Kauppahalli
Powstała w 1889 roku, Stara Hala Targowa Vanha Kauppahalli, początkowo miała pomóc w przeprowadzeniu handlu zimą. W dzisiejszych czasach jest to główny pasaż handlowy, który daje turystom sposobność do poznania miejscowych produktów, umożliwiając iście kulinarną podróż. Zwiedzając Vanha Kauppahalli, mamy możliwość przybliżyć sobie fiński świat smaków, kultury oraz historii. Możemy tutaj zakupić lokalne przysmaki, ale również świeże owoce i warzywa, pieczywo, ryby, owoce morza, a nawet mięso z renifera lub niedźwiedzia. Aktualnie już pięknie odrestaurowana hala targowa, mieści się na terenie przystani promów w Helsinkach. Warto nie zwlekać z wizytą w tym miejscu. Kiedy my dotarliśmy do środka, na części stoisk były informacje o tym, że jedzenie zostało już wyprzedane.
Co ciekawe, National Geographic, w swojej liście dziesięciu rynków żywności, które warto zobaczyć na całym świecie, umieścił właśnie ów Plac Targowy Vanha Kauppahalli. Czyż może być większe wyróżnienie?
Sobór Uspieński
Z Placu Senackiego dzieli nas dosłownie chwila do usytuowanego w portowej części miasta Soboru Uspieńskiego (innymi słowy Soboru Zaśnięcia Matki Bożej). Tę prawosławną świątynię wyróżnia budowa z wyrazistej, czerwonej cegły oraz złotej kopuły. Budynek uosabia Jezusa z dwunastoma apostołami. Jest to najdonioślejsza i zarazem najważniejsza tam świątynia Fińskiego Kościoła Prawosławnego, a pod względem wielkości największa prawosławna katedra całej Europy Północno-Zachodniej.
Świątynia ta stylem nawiązuje do sztuki chrześcijańskiej Wschodniego Cesarstwa Rzymskiego (Bizantyjskiego), a jej wnętrze pokryte jest złotem. Zaprojektowana przez architekta Aleksieja Gornostajewa , budowla, mierzy 42 metry wysokości i umiejscowiona jest na wzgórzu, na wyspie Katajanokka, w historycznej dzielnicy o tej samej dźwięcznej nazwie. Świątynia jest kolejnym już przykładem rosyjskich wpływów w Finlandii.
Kaplica Ciszy Kamppi
Pozostając wciąż w sferze sakrum, przenieśliśmy się do kaplicy Kamppi, zwanej też Kaplicą Ciszy. Miejsce to powstało stosunkowo niedawno, bo raptem 10 lat temu (w 2012 roku). Luterańska kaplica mieści się w samym centrum miasta, na placu Narrinkkatori. Niech nikogo jednak nie zmyli jej cel przeznaczenia. W budynku nie są bowiem odprawiane żadne nabożeństwa, a sama kaplica nie jest typowym miejscem kultu religijnego. Z pewnością nie znajdziemy tam młodej pary, ani dziecko otrzymującego sakrament chrztu. Kaplica nie ma również nic wspólnego z charakterystycznym dla takich miejsc przepychem. Jej wnętrze stanowi jedynie ołtarz, dwa rzędy ławek oraz wykonanie z jasnego, dość surowego drewna. Tak naprawdę, gdyby nie charakterystyczny krzyż, trudno byłoby w ogóle zauważyć, że miejsce to pełni jakąkolwiek sakralną pozycję.
Dużym atutem jest tutaj brak wymaganych opłat za przekroczenie progu świątyni. Każdy, kto ma ochotę na pobycie ze swoimi myślami, medytację i chwilowe oderwanie się od rzeczywistości, znajdzie tutaj dla siebie chwilowe schronienie i miejsce wyciszenia. Warto zajrzeć tutaj po całym dniu pośpiesznego zwiedzania i zatrzymać się na chwilę.
Kościół Temppeliaukio
Będąc w Helsinkach, nie sposób również zapomnieć o luterańskim kościele Temppeliaukio, który mieści się w dzielnicy Töölö. Turystów przyciąga tutaj fakt, że świątynia ta została wykuta w skale, tworząc ostatecznie coś na kształt owalu. Mamy tutaj 180 paneli stworzonych ze szkła, które zostały tak zaprojektowane, żeby mogło przez nie swobodnie przedostać się światło. Panele zostały umiejscowione dosłownie pomiędzy kopułą, a wykutymi na skale ścianami. Materiał granitowy miesza się tutaj z drewnem, tworząc wnętrze, z jednej strony nieco majestatyczne i eklektyczne, a z drugiej przytulne i zachęcające, żeby poczuć się tak jak w domu.
Możliwe, że kiedy spojrzy się z zewnątrz, kościół nie zachęci nas do dalszej eksploracji. Nie dajmy się jednak zwieść mylnemu pierwszemu wrażeniu. Co prawda wstęp nie jest bezpłatny, ale warto zapłacić tę symboliczną kwotę, żeby wszystkimi zmysłami wczuć się w tę tajemniczą i nieco mroczną aurę. Jeżeli lubisz połączenie stylu retro z klimatem nowoczesności, to miejsce to jest dla Ciebie. Naprawdę robi wrażenie.
Kościół w Kallio
Kolejnym celem naszej wyprawy był znajdujący się na szczycie wzgórza i zaprojektowany przez fińskiego architekta, Larsa Soncka, kościół w Kallio. W porównaniu do poprzedniej świątyni, kościół ten łączy w sobie romantyzm z secesją, a tajemniczości dodaje mu granitowa wieża o wysokości 65 metrów, unosząca się 94 metry nad poziomem morza, która nie jednemu może skojarzyć się z architekturą Nowego Yorku. Kościół otacza taras z elementami zieleni. Na wieży zamontowano 7 dzwonów kościelnych, które każdego dnia o godzinie 12.00 oraz 18.00 umożliwiają turystom posłuchanie nastrojowego chorału.
Rzeźba i Park Sibeliusa
Jeżeli mamy czas, warto wybrać się na spacer do Parku Sibeliusa. Po drodze możecie zrobić przystanek w klimatycznej Cafe Regatta aby napić się czegoś ciepłego. Pomnik Sibeliusa czyli muzycznego artysty stanowi poniekąd symbol miasta. Powstał on w hołdzie fińskiemu wolnomularzowi i kompozytorowi – Jeanowi Sibeliusowi, który w swojej sztuce odzwierciedlał pragnienie odzyskania przez kraj niepodległości, dzięki czemu z jego twórczością utożsamiało się bardzo dużo Finów.
Pomnik na pierwszy rzut oka przypomina zlepek przypadkowych rur (jest ich kilkaset), ale jeżeli przyjrzymy się bliżej, to możemy dostrzec coś na kształt drzewa, albo organów. Co zaskakujące i dla niektórych szokujące, jakiś czas po wybudowaniu pomnika, obok niego umieszczono głowę samego Sibeliusa. Miejsce to może wywoływać skrajne emocje i bulwersować, ale też o to chodzi w sztuce, która niejednokrotnie wzbudza kontrowersje.
Twierdza Suomenlinna
Określana mianem „Gibraltaru Północy”, twierdza Suomenlinna to ulokowana na aż sześciu wyspach niesamowita forteca. Twierdza ta istnieje od XVIII w., kiedy to została wzniesiona przez Szwedów (z resztą pierwotnie forteca nazywała się „Szwedzką Twierdzą”. Miejsce to miało skutecznie chronić przed agresją ze strony Rosji i zajęciu przez wojska Piotra I Wielkiego znacznej części ziem fińskich. Przyjmuje się, że budowa tego miejsca trwała aż 9 lat. Miejsce to odegrało także dużą rolę podczas I Wojny Światowej i dopiero w 1917 roku zaczęło przynależeć do Finów. Co ciekawe, początkowa funkcja, jaką pełniła Suomenlinna, uległa zmianie z biegiem czasu i aktualnie w tym miejscu znajdziemy fińską łódź podwodną, szereg muzeów, a nawet obóz pracy dla więźniów. Próżno już tutaj szukać miejsca schronienia przed kimkolwiek.
Od 1991 roku twierdza znajduje się na międzynarodowej, zaszczytnej liście zabytków światowych UNESCO.
Najlepszym porą do zwiedzenia twierdzi jest zdecydowanie lato. Ze względu na szczyt sezonu, mamy wtedy szereg otwartych restauracji, knajp i barów, a także możemy skorzystać z pomocy wyspecjalizowanego przewodnika wycieczek. Na miejscu można przejść tunelami wzdłuż fortecy, zobaczyć Muzeum Zabawek, Muzeum Militarne, a nawet pozostałość po fińskim okręcie z czasów II Wojny Światowej. Coś dla siebie znajdą także tutaj osoby nieco mniej zainteresowane historią i militariami. Zieleń wysp, na których umiejscowiona jest twierdza, w połączeniu z lazurem Morza Bałtyckiego, łąkami, skałami i zatokami tworzy efekt zapierający dech w piersiach, który na długo pozostanie w pamięci każdego turysty.
Żeby dostać się na twierdzę, potrzebujemy skierować się na prom, który w 15 minut pozwoli nam się znaleźć w tym rajskim miejscu. Koszt biletu wynosi około 7 euro, a same promy kursują co 20 minut z przystani przy Kauppatori.
Helsinki – ważne informacje praktyczne
Jak dojechać z lotniska Helsinki-Vantaa do centrum Helsinek?
Najlepszą i najtańszą opcją dojazdu z lotniska do centrum jest autobus miejski numer 600. Autobus odjeżdża z przystanku przed budynkiem terminala i kursuje co kilkanaście minut. Dojazd do centrum trwa około 40 minut i kosztuje 4,10 euro. Bilet obejmuje 3 strefy (ABC) i jest ważny określoną liczbę czasu od momentu zakupu. Alternatywą dla autobusu jest pociąg lub taksówka/Uber.
Ile dni poświęcić na zwiedzanie Helsinek?
Stolica Finlandii to stosunkowo małe miasteczko, które można zobaczyć nawet w jeden dzień. Wszystkie najważniejsze punkty znajdują się blisko siebie i nawet nie ma potrzeby martwić się o jakikolwiek transport, bo wszystko możemy przemierzyć piechotą. Jeżeli jednak, tak jak nam, zależy Wam, na spokojnym eksplorowaniu zabytków, spróbowaniu nowych smaków oraz poczuciu charakterystycznego nastroju tego skandynawskiego miasta, warto na jego zwiedzenie poświęcić co najmniej weekend i mieć więcej czasu na zobaczenie tych wszystkich niesamowitych miejsc.
Dla żądnych przygód i lubiących łączenie zwiedzania kilku stolic w krótkim czasie, istnieje dodatkowo opcja dostania się z Helsinek promem do Tallina. Rejs trwa raptem około 2,5 h i umożliwia dalsze poszerzenie naszych horyzontów. Tak naprawdę, nie ma znaczenia, jaką porę roku wybierzesz na przyjazd, ponieważ Helsinki mają wiele do zaoferowanie niemal w każdym czasie ( zwiedzanie zabytków w długie letnie dni, jarmark bożonarodzeniowy w grudniu czy też wreszcie rozgrzewające sauny i zamarznięty Bałtyk w sezonie zimowym). Krążą nawet słuchy, że sauna jest obowiązkowym wyposażeniem każdego Fina. Słyszeliście o tym?
Gdzie zjeść tanio w Helsinkach
Ostatnim istotnym aspektem na który warto się przygotować jest jedzenie, które w Finlandii do tanich nie należy. My korzystaliśmy z aplikacji RESQ, która jest fińskim odpowiednikiem Too Good To Go. Dzięki niej mogliśmy ratować jedzenie w dużo niższych cenach, płacąc za obiad około 4-6 euro. Najpopularniejszymi marketami w Finlandii są K-Market, S-Market, Lidl, Alepa. Najcześciej trafialismy do S-Market, gdzie wieczorami dużą część produktów, także na ciepło była przeceniona.
Przykładowe ceny jedzenia:
- kebab na talerzu z frytkami – około 10 euro
- pizza dnia w Sky Express – około 7 euro
- woda w markecie – około 1,5-2 euro
- makaron z serem i bekonem w S-Market – 8,50 euro (wieczorem -50%)
- klopsiki z ziemniakami w S-Market – 4,85 euro (wieczorem -50%)
- kawa w S-Market – 1 euro
- sok 1 l w K-Market – około 2 euro
- energetyk 0,44l w K-Market – około 2 euro