Kopenhaga to idealne miejsce na city break za sprawą dobrze skomunikowanych połączeń lotniczych. Postanowiliśmy skorzystać z tej okazji i kupić bilety z Gdańska do Kopenhagi w połowie października. Na zwiedzenie głównych atrakcji, które oferuje stolica Danii wystarczy zaledwie doba. Wybór Kopenhagi na szybki wypad za granicę jest też świetnym pomysłem z innych względów. Miasto to nazywane jest „najszczęśliwszym miejscem w Europie”, a zobaczenie na własne oczy kopenhaskiej syrenki (uważanej za siostrę tej warszawskiej) można nazwać niemalże obowiązkiem.
Z takim nastawieniem wylatujemy z Gdańska wcześnie rano, aby po niespełna godzinnym locie znaleźć się po drugiej stronie Morza Bałtyckiego. Już z samolotu mieliśmy widok na pierwszą atrakcję, czyli Most nad Sundem łączący Danię ze Szwecją. Na lotnisku docelowym Kopenhaga-Kastrup meldujemy się o godzinie 7:25.
Port lotniczy oddalony jest od miasta o około 8 kilometrów. Najszybszą opcją na dojazd do centrum to skorzystanie z metra lub pociągu, które kosztują 36 DKK. Jeśli zamierzamy więcej podróżować to warto kupić bilet dzienny za 80 DKK, który uprawnia nas do podróżowania autobusami, metrem, pociągiem i tramwajami wodnymi w obrębie 3 stref. Dla nas była to dobra opcja, aby zobaczyć więcej w tak krótkim czasie. Pociągiem dostajemy się do dworca głównego København H w około 15 minut i zaczynamy zwiedzanie.
Kopenhaga – co warto zobaczyć w obrębie historycznego centrum miasta?
Ogrody Tivoli
Zaraz po opuszczeniu dworca kolejowego naszym oczom ukazuje się wejście do ogrodu Tivoli, czyli najstarszego parku rozrywki na świecie. Według źródeł historycznych miejsce to było bezpośrednią inspiracją dla stworzenia Disneylandu, co jest w pełni zrozumiałe ze względu na estetykę i panujący tu klimat. Park Tivoli powstał w 1843 roku, a na jego terenie znajdują się cztery różne kolejki górskie, karuzele i spora ilość przestrzeni, która wydaje się być wprost idealna do spędzenia miłego czasu z przyjaciółmi i członkami rodziny. Tivoli to jednak nie tylko park rozrywki, ale też pewnego rodzaju centrum kulturalne stolicy Danii. To właśnie w tym miejscu można natrafić na koncerty, występy pantomimiczne i spektakle baletowe. Dumą miasta jest również występująca w tym miejscu „Gwardia Tivoli”, czyli chłopięcy zespół muzyczny, którego początki sięgają połowy XIX wieku.
Ratusz Miejski w Kopenhadze
Po przejściu przez bulwar Hansa Christiana Andersena naszym oczom ukazuje się gmach Ratusza Miejskiego. Budynek powstał w 1905 roku i obecnie stanowi siedzibę rady i prezydenta miasta. Pod względem architektonicznym nawiązuje do stylu romantyzmu narodowego, a bezpośrednią inspiracją do stworzenia jego bryły był ratusz we włoskiej Sienie.
Magstræde – jedna z najstarszych ulic w centrum Kopenhagi
My jednak nie tracimy czasu na zachwyty nad bryłą budynku i kierujemy się na północny-wschód – tym razem w kierunku ulicy Magstræde. Zlokalizowana jest ona w najstarszej części miasta, a spacerując nią można przeżyć prawdziwą „podróż w czasie”. Wielki pożar Kopenhagi z XVIII wieku przyczynił się do zniszczenia wielu historycznych budynków w mieście, dlatego powolne przemierzanie brukowanej Magstræde to świetna okazja do wyobrażenia sobie, jak stolica Danii wyglądała kilkaset lat temu.
Stroget – deptak staromiejski
Kilkaset metrów dalej znajduje się główny deptak – Stroget. Stanowi on centrum handlowo-turystyczne duńskiej stolicy. W tym miejscu bez problemu wyposażycie się w magnes, pocztówkę lub małą figurkę kopenhaskiej syrenki. Podczas naszego pobytu w tym mieście trafialiśmy tu niejednokrotnie.
Rundetaarn – Okrągła Wieża
Okrągła Wieża, która jest kolejnym przystankiem naszej duńskiej przygody. Rundetaarn, bo tak właśnie brzmi nazwa tego miejsca w języku duńskim, to obserwatorium będące wielokrotnie tłem dla wydarzeń w twórczości Hansa Christiana Andersena. Na jej szczyt prowadzi kręta rampa, a widoki rozciągające się z górnego tarasu z pewnością rekompensują chwilową zadyszkę wynikającą ze wspinaczki.
Christianborg – dawny zamek królewski
Miejsce do którego dalej zmierzamy – Christianborg, to była siedziba duńskich monarchów. Obecnie gmach pełni funkcje miejsca spotkań krajowych parlamentarzystów oraz muzeum. Położony jest na tak zwanej Wysepce Zamkowej, czyli miejscu które przez setki lat stanowiło centrum polityczne całego miasta. Christianborg to nie tylko okazja do podziwiania warunków, w jakich pracują duńscy politycy, ale też efektywne zaznajomienie się z historią. Na terenie kompleksu zlokalizowane są takie obiekty jak kościół zamkowy, Muzeum Thorvaldsena, Archiwum Państwowe i Zbrojownia. Podczas naszej wizyty przed zamkiem można było podziwiać wybieg z ujeżdżanymi końmi.
Borsen
Bardzo blisko zamku Christianborg znajduje się Borsen czyli budynek z XVII wieku, który stanowił w przeszłości giełdę papierów wartościowych. Obecnie wejście do środka jest niemożliwe dla zwiedzających, lecz z perspektywy ulicy Borsgade można z łatwością zaobserwować efektowne zdobienia iglicy – tworzą ją bowiem smocze ogony, które wspólnie splatają się w kierunku jej szczytu.
Knippels
Przekraczamy jeden z najstarszych mostów Kopenhagi o nazwie Knippels, po drodze podziwiając widok na gmach biblioteki. Most ten jest umieszczony także na banknocie 200 DKK. Druga strona mostu to wyspa Amager.
Kopenhaga – atrakcje poza ścisłym centrum
Wolne Miasto Christiania
Pierwsze interesujące nas miejsce znajduje się zaledwie trzy ulicy dalej i nosi nazwę Wolnego Miasta Christiania. W rzeczywistości nie jest to ściśle określony punkt na mapie Kopenhagi, lecz dzielnica hippisowska, która otrzymała status niezależnej społeczności. Przechodzimy dookoła niej widząc rozstawione prowizoryczne stoiska z różnego rodzaju tabletkami i narkotykami, które w razie odwiedzin Policji bardzo szybko znikają. Dodatkowo nie brakowało tam osób, które ewidentnie były uzależnione i zataczały się po spożyciu różnego typu substancji.
Amager Strandpark oraz Kastrup Søbad
Kolejnym celem była plaża Amager Strandpark do której dostajemy się metrem. Jest ona popularna nie tylko wśród miłośników plażowania i podziwiania pięknych widoków. Niezależnie od pory roku można tutaj bowiem spotkać fanów wszelkiego rodzaju aktywności fizycznych – począwszy od kitesurfingu, a kończąc na zwykłym puszczaniu latawców. Tuż obok niej znajduje się Kastrup Søbad czyli zabudowa osłonięta od wiatru z rampami o wysokości 3 i 5 metrów oraz pomostami z których można skakać do wody. Podczas naszego pobytu sporo osób zażywało coraz popularniejszego w Polsce „morsowania” i skakało z wysokości wprost do lodowatego Bałtyku.
Reffen i Copenhill
Po odpoczynku wracamy w kierunku centrum Kopenhagi i wyspy Amager – najpierw metrem, potem autobusem. Tym razem kierujemy się na Reffen. To strefa gastronomiczna z foodtruckami i pysznym jedzeniem – warto jednak pamiętać, że wejście na teren jest możliwe wyłącznie w trakcie trwania sezonu, czyli w okresie wiosenno-letnim. Podczas naszego pobytu foodtrucków już tam nie zastaliśmy. Obok Reffen znajdują się jednak ciekawe „akademiki” zrobione z kontenerów.
Niedaleko Reffen znajduje się także Copenhill czyli niewątpliwie najbardziej oryginalna atrakcja w zestawieniu. Podziwiana bryła jest bowiem nowoczesną spalarnią śmieci, na której wierzchołku wybudowano stok narciarski. Na taki pomysł mogli wpaść jedynie Duńczycy!
Z Reffen korzystając z tramwaju wodnego udajemy się do jednej z najpopularniejszych widokówek stolicy czyli Nyhavn, podziwiając po drodze budynek Opery.
Nyhavn
Kanał i ulica o tej samej nazwie należą do najbardziej rozpoznawalnych miejsc w całej Danii. Jeśli do kolorowych kamieniczek dodamy pędzących w pośpiechu rowerzystów to otrzymamy widok, który będzie prawdziwym symbolem Kopenhagi. Dookoła znajduje się cała masa klimatycznych restauracji i kafejek, a przy kanale zacumowane są łodzie.
Amalienborg
Wciąż spragnieni widoku efektownych budynków zmierzamy spokojnym krokiem w kierunku kompleksu Amalienborg. Miejsce to jest zimową rezydencją duńskich monarchów, a ze względu na niezwykle rozbudowany kompleks pałacowo-muzealny każdego roku przyciąga tłumy turystów.
Kościół Fryderyka
W okolicy gmachu znajduje się kolejna atrakcja Kopenhagi – Kościół Fryderyka. Wśród zwiedzających miejsce to zyskało przydomek „marmurowego”, co jest w pełni zrozumiałe biorąc pod uwagę materiał wykorzystany przy jego budowie. Skojarzenia z rzymską bazyliką świętego Piotra będą w tym miejscu w pełni uzasadnione!
Mała Syrenka
Kolejnym miejscem w stolicy Danii, które śmiało można nazwać „flagowym”, jest pomnik Małej Syrenki. Większość ciekawostek o Kopenhadze jest ściśle związana z jej postacią, dlatego warto chociaż na chwilę przystanąć w tym miejscu i zrobić zdjęcie duńskiej siostrze naszej warszawskiej piękności. Została ufundowana przez Carla Jacobsena, który był zafascynowany baśnią Andersena o tejże postaci. Wybierając się do Kopenhagi, warto zaplanować zwiedzanie atrakcji w porze dziennej, gdyż nocą Mała Syrenka nie jest zbyt dobrze oświetlona, a dodatkowo rzeźba znajduje się na kamieniu, przez co podchodzenie w takich warunkach, aby zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie, możne nie być do końca bezpieczne. Nie nastawiajcie się jednak na wielkie WOW. Sama syrenka nie należy do dużych, gdyż liczy zaledwie 125 cm, a to nie daje spektakularnych widoków po pokonaniu kilku kilometrów pieszo do celu.
Kastellet
Tuż obok znajduje się monumentalna forteca o nazwie Kastellet, zbudowana na bazie pięciokąta z bastionami w narożnikach. Jej powstanie datuje się na drugą połowę XVII wieku. Zabytek ten jest jedną z najlepiej zachowanych fortyfikacji w Europie. Wiele źródeł donosi, że w XIX wieku budynek fortecy był wykorzystywany jako więzienie. Wnętrze obiektu jest duże i zachwyca przemyślaną i przestrzenną formą. Dawniej pomieszczenia były zagospodarowane na obiekty wojskowe, obecnie w czasie pokoju mają one charakter turystyczny i rekreacyjny. Na terenie obiektu znajduje się także wiatrak widoczny często na fotografiach z tego miejsca.
Nyboder
Wychodząc z fortu i kierując się na północ, trafiamy na Nyborder. Nyboder jest zabytkową dzielnicą, składającą się z domów szeregowych położonych na historycznym obszarze koszar marynarki wojennej. Osiedle wyróżniają rzędy jednopiętrowych, długich zabudowań, które są pomalowane na żółty kolor, zdobione są czerwoną dachówką oraz drewnianymi okiennicami z zielonymi ramami okien. W tej dzielnicy można znaleźć brukowane ulice i nieczynne zabytkowe schrony przeciwlotnicze, które pierwotnie służyły jako koszary dla marynarzy, a także ich rodzin. Na całej dzielnicy postawiono specjalne tablice informacyjne tłumaczące historię tego obszaru.
Krusemyntegade
Zaledwie kilkaset metrów dalej jest Krusemyntegade czyli jedna z najpiękniejszych ulic Kopenhagi, która bez wątpienia stanowi nieodłączny element każdej wycieczki. Znajduje się ona nieopodal osiedla Nybode i słynie głównie z malowniczych, kolorowych kamieniczek, których wygląd pozwala choć na chwilę przenieść się w czasie. Na szczególną uwagę zasługują również liczne krzewy i drzewa, którymi ozdobiona jest Krusemyntegade, co w połączeniu z zaparkowanymi przy kamienicach rowerami sprawia wrażenie niezwykłej sielskości i spokoju, nawet w tak dużym mieście jakim jest Kopenhaga.
Zamek Rosenborg
Kolejne warte odwiedzenia miejsce to renesansowy zamek Rosenborg z początku VXII wieku. Docieramy do niego idąc 30-hektarowym Ogrodem Królewskim o nazwie Kongens Have. W środku budowli znajduje się muzeum największych skarbów Danii, a do 1710 roku służył jako rezydencja królewska.
Superkilen Park
Ostatnią atrakcją Kopenhagi, którą mieliśmy zaplanowaną był Superkilen Park. Z racji tego, że jest oddalony o kilka kilometrów od centrum, dojeżdżamy tu autobusem. Na jego terenie znajduje się, aż 60 obiektów z różnych krajów. W ich wyborze uczestniczyli imigranci, którzy zadomowili się na tamtym terytorium. Można w nim zobaczyć rzeźbę ośmiornicy, która przyjechała z Japonii, oryginalną fontannę z Maroka, a nawet studzienkę z Gdańska.
Kopenhaga – plan zwiedzania
Poniżej znajduje się mapa z planem zwiedzania, który zaplanowaliśmy. Większość atrakcji znajduje się blisko siebie, więc mając zapas czasu można je obejść pieszo. Mając mało czasu na zwiedzanie Kopenhagi lub wchodząc do muzeów i zwiedzając dokładniej każdą z atrakcji, warto rozważyć bilet dzienny lub kilkudniowy na komunikację miejską, która w stolicy Danii działa bardzo sprawnie.
Bez wątpienia jest to miasto warte odwiedzenia i wśród pozostałych skandynawskich stolic wypada naszym zdaniem najlepiej. Nie bez wątpienia Kopenhaga nazywana jest najlepszym miastem do życia. Co nas dodatkowo zaskoczyło – ceny w sklepach nie były aż takie wysokie jak mogłyby się wydawać. Dodatkowo, komunikacja działa bez zarzutu i jest zaskakująco sprawna. Jadąc metrem możecie stanąć w pierwszym wagoniku bo skład porusza się bezzałogowo.
