Cztery dni na Phi Phi to zdecydowanie wystarczający okres aby poznać wyspę wzdłuż i wszerz.

Dla tych, którzy lubią spędzać aktywnie czas polecamy jednodniowy wypad na kajaki tak, aby zobaczyć jak najwięcej plaż w pobliżu.

W tym wpisie opiszemy Wam miejsca na, które dopłynęliśmy oraz takie, na które nie starczyło nam czasu, jednak kiedy wrócimy tu z powrotem to z pewnością te zaległości nadrobimy!

Monkey Beach

Trzeciego dnia naszego pobytu na wyspie postanowiliśmy wybrać się na kajaki. Niestety ze względu na to, że była już późna godzina (około 16) to mogliśmy je wypożyczyć zaledwie na 3 godziny.

Cena, którą wynegocjowaliśmy za 1 kajak na godzinę to 100 THB.

Nie tracąc czasu zwodowaliśmy kajak i popłynęliśmy w kierunku Monkey Beach, na którą wielce czekaliśmy aby zobaczyć dziko żyjące małpki. Po około 25 minutach dopłynęliśmy na brzeg małpiej plaży i niestety czekało nas wielkie rozczarowanie. Brak małpek 😥.

Plaża Monkey Beach
Plaża Monkey Beach na Phi Phi

Wyciągnęliśmy kajak na brzeg i nie tracąc nadziei na to, że mieszkańcy plaży jeszcze do nas wyjdą poszliśmy popływać. Kilkanaście minut później usłyszeliśmy krzyki i zobaczyliśmy, że na drugim końcu plaży grupa małpek wybiegła na piasek i zaczęła atakować turystów. Co gorsza, część z nich zaczęła dobierać się do rzeczy na naszym kajaku.

Małpy na Monkey Beach - Phi Phi
Małpa, która dopadła nasz kajak i zabrała wodę.

W ostatniej chwili udało nam się odzyskać zagrabione rzeczy. Słodkie, kochaniutkie małpeczki okazały się zorganizowaną grupą przestępczą, która wykorzystuje do tego również najmłodsze dzieci. Czar prysł jak bańka mydlana w momencie kiedy widzieliśmy turystów szarpanych za włosy czy po prostu okradzionych z własnych rzeczy. Musicie strasznie uważać. Nam oprócz zabranej butelki 1,5l wody nic nie ukradziono.

Z pewnością jeżeli będziecie planowali dłuższy pobyt w Tajlandii to będziecie mieli okazje zobaczyć małpy w bardziej naturalnym środowisku. Tutaj, ze względu na to, że zwierzęta (pomimo zakazów) dokarmiane są przez turystów stają się agresywne w momencie gdy nie rzucisz im nic do jedzenia.

Gryzą, szarpią za włosy, drapią, więc uważaj, zachowaj dystans. Małpią wyspę zamieszkują rezusy inaczej znane jako makaki królewskie. Są bardzo zadziorne. Nawet te najmłodsze potrafią zaatakować mimo słodkiego wyglądu.

Mapła na Monkey Beach
Niewinnie wyglądająca małpa na Monkey Beach 😉

Nui Beach

Po godzinie na plaży małp wyruszyliśmy w dalszą podróż kajakiem a mianowicie na plażę Nui. Namówili nas na to nasi polscy towarzysze, których spotkaliśmy po drodze. Była to super decyzja. Przepiękna zatoczka, ze sporą skałą na środku zwaną Camel Rock i małą plażą. Plusem plaży był fakt, że byliśmy na niej sami. Wokół tylko natura jeszcze niedotknięta ręką człowieka. Z racji tego, że już kilka metrów od plaży możemy obserwować dużo kolorowych rybek pod wodą polecamy na kajak zabrać maskę do snorkelingu! Skalista sceneria oraz sporo gęstych zarośli zdecydowanie pozwoli Wam wpaść w zachwyt. 

Nui Beach
Plaża Nui Beach na której byliśmy sami
Zachód słońca na Nui Beach
Zachód słońca na Nui Beach

Kawałek za Niu Beach a właściwie za rogiem znajduje się zatoka Loh Lana Bay. Niestety nasz czas wypożyczenia kajaków dobiegał końca, więc musieliśmy wracać. Rada? Upewnijcie się o której godzinie zachodzi słońce. W naszym przypadku bardzo szybko zrobiło się ciemno. Zaczął wiać mocny wiatr i padać deszcz, a dookoła żadnej żywej duszy. Nie ma nic gorszego od walki małego kajaka z głębokim, ciemnym morzem i bycia w bliskim położeniu skał o które obijały się fale. Na szczęście udało nam się bezpiecznie dopłynąć do brzegu.


Miejsca, których nie zdążyliśmy zobaczyć, ale warto mieć je na swojej liście wypożyczając kajak na cały dzień umieściliśmy poniżej. Jeżeli mieliście okazję je odwiedzić dajcie znać w komentarzu jak było! 🙂

Loh Lana Bay

Tak jak wspominaliśmy Loh Lana Bay znajduje się zaraz za Nui Beach. Posiada zdecydowanie większą plażę, również z obłędnie czystą wodą. Tutaj jednak istnieje mała szansa na to, że będziecie na niej sami. Jest to dość częsty kierunek wypraw łodzią tuż po Monkey Beach. Tak jak na Nui Beach nie ma cywilizacji tak tutaj znajdziecie lokalnych sprzedawców z kokosami, owocami, ale również zimnymi napojami i piwkiem. 500 metrów od plaży znajduje się restauracja. A od restauracji kolejne 500 metrów możecie pokonać aby przejść się na Bay View, czyli po prostu taras widokowy na którym możecie odpocząć, relaksując się pięknym widokiem.

Jeżeli macie czas i tyle sił, aby przepłynąć całą wyspę polecam również wybrać się w dwa miejsca, które niżej pokrótce opiszę. Mimo to po drodze miniecie wiele atrakcyjnych miejsc, plaż , zatoczek w które warto wpłynąć i zrobić sobie krótką przerwę.

Loh Moo Dee Beach

Ucieknij przed tłumami turystów na Loh Moo Dee Beach – zacisznej plaży z białym piaskiem w spokojniejszej części wyspy. Plaża otoczona jest palmami oraz przepiękną zielenią oraz posiada ciepłą szmaragdową wodę, która idealnie nadaje się do nurkowania z rurką. Na plaży znajduje się mały bar sprzedający kokosy, piwa oraz przekąski. Można tu również wynająć leżaki.

Monkey Bay / Pirate Beach Cove / Wang Long Bay

To trzy miejsca, które znajdują się w dość bliskim położeniu. Uważam, że warto jest przepłynąć tą trasą, jednak zalecam nie schodzić na ląd z uwagi na zamieszkujące tam małpy. Trzymajcie również odpowiedni odstęp, tak aby nie wskoczyły wam do kajaku.

Na końcu znajduje się Wang Long Bay, gdzie ukryta jest plaża w wąskiej zatoczce. Wspaniałe miejsce, kameralna, mała plaża. Tutaj warto się zatrzymać na chwilę i ponurkować, ale uważajcie na małpy i pilnujcie swoich rzeczy. Jest ich tutaj mniej, mimo to od czasu do czasu zdarza się, że się pojawią na brzegu. W tej zatoce przyda się również obuwie ochronne ponieważ dno jest dość kamieniste.

Podsumowanie

Warto zaplanować sobie jeden dzień na aktywność wodną jaką jest opłynięcie wyspy kajakiem. Po drodze znajdziecie wiele atrakcyjnych zakątków z prawdziwą dziką naturą, ale także miejsca, które widać jak bardzo niszczy człowiek, chociażby przez pozostawiane na plażach śmieci.

Alternatywą dla kajaków może być wypożyczenie prywatnej łódki i dogadanie się z jej właścicielem tak, aby zawiózł Was w ustalone miejsca.

Jeżeli już jesteś to zostaw komentarz! :)